 |
Sesje RPG Własny styl gier wyobraźni
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Imel
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:06, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Już przy samym wejściu było widać dwa rzędy żołnierzy ubranych w swe zbroje i bezruchu patrzących przed siebie. Tylko jeden-w innym hełmie- odstawał trochę bardziej i chodził w tą i z powrotem. Burta statku była czysta jakby przez całą noc ją ktoś szorował, a pogoda dopisywała, choć często słońce zostawało przykryte wielkimi chmurami co wskazywało, że być może juto będzie padać deszcz. Szkoda było pracy tego kto wyszorował pokład... na prawdę była czysta, że można by z niej jeść... Wczoraj na pewno tak nie wyglądała... chyba ktoś tutaj dostał karę i zamiast spać to szorował.
-Cieszę się, że zaszczyciliście nas swoją obecnością...-Rzekł dźwięcznym głosem ten w innym hełmie. Po głosie można było rozpoznać głos sierżanta Het'a, który dowodził wami od początku wyjazdu z ojczystej ziemi.Nigdy wcześniej nie miał na głowie tego hełmu i to właśnie zmyliło Izis.
-Proszę o wybaczenie. To moja wina...-Rzekł stanowczym głosem Yume i dołączył do pozostałych żołnierzy. Het zmierzył go bardzo nieprzyjemnym wzrokiem, ponieważ nie podobało mu się to, że brał całą odpowiedzialność na siebie. Bardzo chętnie ukarałby dziewczynę tylko dlatego, że był jednym z tych, którzy wierzyli, iż kobieta na statku przynosi pecha.
Sierżant stanął do nich przodem jakby chciał coś oznajmić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
cerber
Gracz
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:57, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie chcąc wiecej zwracać na siebie uwagi stanęłam szybko obok Yume, w ogóle się nie odzywając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imel
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:55, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Uwaga! Dziś popołudniem dopłyniemy do Warnen. Proszę do tego czasu abyście ogarnęli swoje mundury i na litość nie pijcie alkoholu do czasu przybicia do portu...!-
Wykrzyknął sierżant. Istotnie niektórym przydałoby się poprawić mundury. Choć każdy wyglądał tak samo w nich jednak w niektórych brakowało guzików, były pogniecione-Wynik spania gdzie popadnie po nocy.
-Rozejść się...-Dodał idąc do swojej kajuty, a pozostali dosłownie rozprzestrzenili się tam gdzie było im najwygodniej-kilku na dziób, niektórzy pod pokład, a inni usiedli przy beczce na burcie i grali w karty.
Yume spogląda na swój mundur, w którym brakują 2 guziki. Szata Izis nie posiadała niczego co mogłaby zgubić tak więc chyba jako jedyna-nie licząc sierżanta- nie potrzebowała prasowania, albo przyszywania.
-Może pamiętasz gdzie mogły mi się odczepić??-
Zapytał z nadzieją, choć czuł, że po takiej nocy nikt nic nie pamięta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|