Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Imel
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:07, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Po co się modlisz?-Zapytał jakiś męski głos. Rozległ się jakby z lasu, lecz jednak wciąż Marcix czuł jak wilki są przy nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Nie 12:10, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
"Ponieważ chcę jeszcze sobie pożyć." - pomyślał ironicznie, domyślając się, że ów postać słyszy moje myśli.
"Co masz na zamiarze ze mną zrobić?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imel
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:15, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Pomyślałem, że pomogę ci wstać... wydałeś mi się trochę obłąkany...
Marcix odsłonił oczy. Ciemność w tym lesie nie ustała... Co dziwne jakiś ptak piskliwym głosem zaczął ćwierkać jakąś melodie. Klęczał nad nim jakiś elf w szlachetnych szatach.
-To może już łaskawie wstaniesz?-Zapytał ironicznie
Marcix uniósł głowę i spojrzał na siebie. Jego ubranie było całe. Dotknął twarzy-również była cała...
-Co ci się stało? Miałem się już witać kiedy zacząłeś uciekać jakbyś ducha zobaczył...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Nie 12:21, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Czy byłem pod wpływem jakiejś iluzji, czy złudzenia? Przed chwilą czułem na sobie pazury i kły wilków rozdzierające moją skórę. Wiesz coś o tym, będziesz udawał, że nie wiesz, czy będziesz jednak mówił prawdę?- mówiąc to Marcix wstał, ze zniedowierzaniem popatrzył groźnie w oczy elfa, po czym wytrzepał się z kurzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imel
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:08, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Jakie wilki?-Zapytał najwyraźniej zdziwiony. Wyglądało na to, że elf nic nie wiedział. Ależ któż to może wiedzieć... ten kraj zawsze był przebiegły...
Gdy podniósł się z ziemi poczuł, że jest cały poobijany i zmęczony
-Lasy są pełne snów, ale wiesz, jak to z nimi jest. Niektóre się spełniają, większość nie-Dodał jeszcze elf zaczynając powoli kroczyć ku miejscu z którego rozpoczął bieg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Pon 13:01, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Marcix idzie za elfem, przyglądając mu się uważnie.
-To ty masz być moim przewodnikiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imel
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:41, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Można tak powiedzieć... W koszarach zamku idziemy w inne strony... Już na ciebie czekają...-Odpowiedział nie oglądając się za towarzyszem.
-Radziłbym jednak podnieść te sztylety, które zostawiłeś-Zatrzymał się czekając, aż to zrobi. Iluzja chyba zadziałała na niego zbyt szokująco...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Wto 14:28, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Marcix wraca po sztylety, po czym idzie za elfem.
-Jak się nazywasz? Jakie drogi będę mógł wybrać w koszarach?- powiedział z nutą pytania w głosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imel
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:31, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Czas na pytania przyjdzie później...- Odpowiedział i znów zaczął iść przed siebie... Tak mijał czas dojścia do zamku ukrytego w mroku drzew.
[Przenosimy się do 2 tematu ;p]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imel
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:46, 03 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Izis
-Izis!Izis!Wstawaj już! Mało ci spania?-Warknął Yume(dobry przyjaciel już od "szczeniaka")
-Ile można spać na litość!-
Dodał oburzony biorąc dzban z wodą i przygotowując się do oblania przyjaciela.
Krzyk wybudził ze snu, a gdy oczy się otworzyły zauważyłeś kajutę z wieloma łożami ułożonych w szereg dla usprawnienia przejścia. Było to niewątpliwie pod burtą statku wojennego, ale żadnego z żołnierzy już tutaj nie było. Pewnie poszli na poranną zbiórkę, a oboje się już spóźnialiście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cerber
Gracz
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:21, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Budzę się i podrywam z miejsca.
- Wstaję już ! Wstaję ! Ani mi się waż zrobić użytek z tego dzbana, obiecuję, że zemszczę się przy najbliższej okazji.
Trąc oczy rozglądam się dookoła.
- co się stało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imel
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:07, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Widzę, że wczoraj wieczorem się zalałaś...-Zaśmiał się i napił się z dzbana.
-W każdym razie czas na wyjaśnienia będzie później... teraz mamy zbiórkę pamiętasz?-Zapytał powoli idąc w stronę otwartego przejścia nad drewnianymi schodami. Oglądając siebie mogłaś zauważyć, że jesteś ubrana w szatę wiązaną w pasie przypominającą trochę szlachecką suknie. U pasa również była księga magii, którą zdobyłaś przed wyruszeniem statkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cerber
Gracz
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:49, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Poczekaj na mnie!
Wstaję i podążam za przyjacielem. Próbując go dogonić rozglądam się dookoła i próbuję sobie przypomnieć co takiego wczoraj robiłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Imel
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:14, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Co do wczorajszego dnia dużo pamiętać nie mogła. Yume się o to postarał i jako pierwszą spił przyjaciółkę tak by mieć na wieczór z czego się pośmiać. Zawsze lubił bawić się czymś kosztem i nie można było go winić za to, ponieważ już taki był... Dzień przedtem wyruszyłaś w podróż i ten dzień pamiętałaś dobrze, ale nie zawracałaś sobie głowy szczegółami tegoż dnia.
Yume stanął na schodach trzymając wpół otwartą klapę.
-Pośpiesz się...-Warknął i przesunął się trochę, aby pierwsza wybiegła na pokład.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cerber
Gracz
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:43, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wychodzę na pokład i rozglądam się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|