Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cerber
Gracz
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:48, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Zwracam się do niego: -To ile za wszystko byś chciał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Nie 11:53, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Proponuję 35 sztuk złota. Umowa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cerber
Gracz
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:58, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- hmmm 27.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Nie 13:12, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-To nie targ. Mogę ci zniżyć do 32.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cerber
Gracz
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:18, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- No Dobrze niech już będzie.
Daje mu 32szt złota.
Po czym przeglądam sprzęt, zakładam nowe buty i wracam do karczmy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cerber dnia Nie 20:59, 15 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Pon 16:26, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Idąc w stronę karczmy spotykasz jakiegoś zakapturzonego człowieka spoglądającego na ciebie z ciemnego zakamarka pomiędzy dwoma domami. Kiwa do ciebie porozumiewawczo palcem. Widocznie chce, abyś podeszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelo
Gracz
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:37, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Zakładam swój ekwipunek i zabieram topór i tarczę po czym Szybko wybiegam z pokoju kierując się do wyjścia z karczmy po czym biegnę do miejsca w którym umówiłem się z wieśniakami
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Angelo dnia Pon 18:37, 16 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Pon 18:37, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Angelo wybiega przeciskając się między ludźmi. Dobiegasz w końcu na plac, czeka tam na ciebie człowiek w słomianym kapeluszu, ten, który zlecił ci to zadanie.
-No nareszcie. Czekam tu już od pół godziny. Krasnoludy nie są tak punktualne, jak się zdaje.- ta wypowiedź trochę cię porusza, ale nie na tyle, żeby dać mu w papę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cerber
Gracz
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:46, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Podchodzę powoli do zakapturzonej postaci na wszelki wypadek sięgając po sztylet.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Pon 19:50, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wchodzisz na wejście do zaułka. Postać widząc twój znaczący gest wycofuje się głębiej w cień tak, że prawie jej nie widać w ciemnym stroju. Słyszysz ciche, chrapliwe westchnięcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cerber
Gracz
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:54, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
nie podchodzę za blisko, zatrzymuję się parę metrów przed nim i uśmiecham się szeroko.
- Czy mogę w czymś pomóc ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Pon 19:59, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Za jedną ze skrzyń, ustawionych po twoich obydwu bokach zauważasz błysk metalu, po czym z tego miejsca, z cienia, wyłania się szybko jakaś postać z twarzą zasłoniętą szalem i lekkim irokezem na głowie. Rzuca się na ciebie z cichym szmerem trzymając w ręku siekierę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cerber
Gracz
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:01, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
staram się odskoczyć jak najdalej w celu uniknięcia ciosu i wybiec na ulicę przy okazji zwalając za sobą skrzynie, które stoją po moich bokach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelo
Gracz
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:11, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
wybacz lecz miał mnie karczmarz obudzić widocznie zapomniał. Dobrze czy możemy iść zapolować na tego dzikaodpowiadam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Pon 20:20, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Postać wykonuje szybkie pchnięcie w twoją rękę odpychając ją od skrzyni (lekkie pchnięcie siekierą, które nie zadaje uszkodzeń). W czasie, gdy jesteś zdezorientowana otrzymaniem siniaka, para krzepkich dłoni (za pewne należąca do innej osoby) łapie cię mocno za przegub i za pas. Czujesz czosnkowy smród...
Wieśniak odpowiada do Mystery'ego:
-Hm? Umówiliśmy się, że sam pójdziesz na tego dzika. Boję się tam iść nawet z połową tuzina ludzi z pochodniami i dzidami. Nawet za dnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|