Sesje RPG

cerber

Powoli aby zostać niezauważona uciekam tą samą drogą a kiedy odejdę na bezpieczną odległość sprawdzam zawartość tobołka.

Marcix

W 4-kg tobołku było:
sztuka złota x18 0,18 kg
bochenek chleba x3 3 kg
plaster zółtego sera x8 0,32 kg
żelazny nóż do chleba (1-4) 0,3 kg
3 metry sznurka 0,03 kg

Reszta to waga lnianego materiału oraz patyka.

cerber

Zadowolona wracam do karczmy. Wszystkie rzeczy chowam aby nikt ich nie zauważył.

Marcix

Wracasz spowrotem do karczmy, jest tutaj już kilku ludzi. Karczmarz pyta się:
-Gdzie byłaś?

cerber

- od kiedy interesuje Cię to gdzie chodzę?
Patrzę zdziwiona na karczmarza.
- Mój towarzysz obudził się już?

Marcix

-Raczej nie. Nie wchodzę bez pozwolenia do pokojów innych, ale też nie chciałem go budzić, gdyby spał.- czujesz głód.

cerber

Idę do pokoju. Kiedy już się w nim znajduję wyjmuje na stół chleb, ser i używając noża robię 8 kanapek. Zostawiam 4 dla Mystery'ego a resztę zjadam.
"hmm to teraz powinno starczyć mi na buty" Kiedy zjem postanawiam ruszyć się na targowisko po zamówione przeze mnie towary. Wychodzę z pokoju i mijając karczmarza uśmiecham się do niego. Kieruję się w stronę wyjścia.

Marcix

Czujesz się o tyle najedzona, że na pewno starczy ci to do południa. Wychodzisz przez drzwi, napotykając się z dżentelmeńskim gestem jakiegoś młodego człowieka, który przepuszcza cię pierwszą, a następnie sam wchodzi do karczmy. Znajdujesz się na zewnątrz. Ruch uliczny staje się coraz większy. Wioska budzi się do życia. To na pewno okazja, aby trochę się wzbogacić.

cerber

Kieruję się w stronę straganów po drodze rozglądając się za łatwym łupem.

Marcix

Łatwym łupem może być jadący wóż pełen ziemniaków, nikt nie zauważy, jak podbierzesz kilka. Tym czasem dochodzisz za wozem w pobliże straganów.

Angelo

budzę się
rozglądam się lecz nie widze nigdzie mej towarzyszki na stole zauważyłem 4 kromki chleba więc podchodzę do stołu i je zjadam.

cerber

podchodzę bliżej wozu i próbuję sięgnąć z niego kilka ziemniaków.

Marcix

Mystery zjada wszystkie kanapki, nie czujesz porannego głodu.

Nina kradnie 5 ziemniaków, ale nie dostajesz za to doświadczenia, ponieważ nie było szansy, żeby ktoś to zobaczył.

cerber

idę do straganu z bronią.

Marcix

Nina dociera do straganu starego wojskowego. Ten na twój widok wyraźnie się cieszy:
-Znalazłem dla ciebie zamawiane rzeczy, czyli hubka z krzesiwem, buty, linę, oraz bukłak na wodę.