Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cerber
Gracz
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:19, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Jeżeli to takie proste czemu sam tego nie zrobisz?? No dobrze...
Probuje przez szmate złapać delikatnie ale dobrze stwora tak aby mi nie uciekł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Śro 21:32, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy łapiesz stwora za domniemane skrzydła, przeyciskając je do jego tuowia, ten wydaje z siebie przeciągłe sapnięcie. Trzymając go w ten sposób przypomina ci on nieco zawiniątko z niemowlęciem, tyle że to bardziej wierzga i co jakiś czas można zobaczyć wystające z niego czarne łapy z pazurami i złowrogą, spiczastą główkę wydającą z siebie syki. Przynajmniej nie może cię podrapać ani ukąsić, jak ci się wydaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cerber
Gracz
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:36, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Migiem wychodzę z kuchni i idąc do pokoju po drodzę krzycze do Mystery'ego: "Mam!" po czym pędem udaję się spowrotem do pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Czw 9:47, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nina dociera do pokoju, z kilkoma ranami ciętymi na rękach (są zbyt małe, aby odjąć ci punkty zdrowia). Nawet trzymany przez szmatę, stwór okazuje się być groźny. Docierasz do pokoju, snop światła z okna padający prosto na drzwi oślepia zwierzę, które wyrywa ci się niespodziewanie z zawiniątka, trafiając spowrotem pod stół. Tym razem wepchnął się głęboko pod łóżko. Dobrze, że nie uciekł podczas transportu.
-Co to za odgłosy- pyta się karczmarz Mystery'ego zaraz po wołającym głosie Niny i przytłumionej gammie dźwięków jaszczura.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelo
Gracz
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:21, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem wolam do karczmarza i biegnę z kocem z reku do Naszego pokoju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Czw 18:10, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Docierasz do pokoju, gdzie Nina trzyma w rękach zawiniątko z gadem. Ten, pod wpływem snopu światła z okna wyrywa się z objęć i wskakuje pod łóżko z gardłowym piskiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelo
Gracz
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:17, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zamykam drzwi za soba by ponownie nie uciekł
Co z nim zrobimy?Jak wyjdziemy z Nim to każdy będzie sie go bał i zabić, jedyna rada to sami skrocmy jego meki staram sie przekonac Nine do swego pogladu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cerber
Gracz
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:23, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Widziałeś go w ogóle? Jest piekny! Wyglada na Wiwernę, albo inne ustrojstwo. Do tego teraz rozumiem dlaczego tamci dwaj faceci tak się zachowywali. Wygladało na to, że mieli w posiadaniu bardzo wartościowe jajo i musieli się pokłócić. Być może, że niechcący trafil do nas. Nie możesz go zabić ! Nie pozwolę na to. To już wolałabym wypuścic go na wolność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Pią 8:53, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Według Mystery'ego, perspektywa zgniecenia gadziny dosunięciem łóżka do ściany rozwiązałaby problem raz na zawsze, ale co tu począć, jak kłuci się z kobietą o coś takiego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcix dnia Pią 16:06, 07 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
cerber
Gracz
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:38, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Weź się lepiej zastanów jak go oswoić bo ja nie mam zielonego pojęcia a jeżeli mamy go zatrzymać nie może byc taki dziki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelo
Gracz
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:04, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze niech Ci będzie ale żeby nie było potem, że Nas chciał zabić Chowam miecz do pochwy O ile mnie pamięć nie myli spotaliśmy łowcę. Może on będzie wiedział jak się udomawia dzikie stworzenia pytam się Niny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cerber
Gracz
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:35, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Słuchając Mystery'ego zaczynam się zastanawiać jak można oswoić tego stwora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Pią 21:55, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Standardowo, przychodzą ci najpierw na myśl najprostsze i najgłupsze rozwiązania, które byłyby dostępne już w wypadku dwóch punktów inteligencji. Twoją uwagę przykuwa fakt, że stwora można czymś nakarmić, aby go zachęcić do podejścia bliżej. Rozwijając go dalej stwierdzasz, że może to być pół kotleta leżące na podłodze, którego na szczęście jeszcze nie zjadł. Skoro tak bardzo lubi mięso, na pewno da się przekupić małym przekąskiem. Żeby wbić mu do głowy, że nie chcesz go skrzywdzić, a wręcz odwrotnie, warto rozpocząć terapię dotykową, ale twoja suma punktów inteligencji kładzie to na drugim miejscu, zaraz po odżywianiu, czyli tym, od czego uzależniona jest każda istota żywa. Zbyt pochopne podejście do sytuacji może skutkować w dodatkowych ranach na rękach. Ostatni pomysł, jaki przychodzi ci do głowy, to niezwracanie na niego uwagi tak, aby pomyślał, że jako drapieżnik nie jesteś nim zainteresowana. Wczuwanie się w umysł małego stworzenia jest dla ciebie bardzo pasjonujące, ale z braku kolejnych informacji nie jesteś w stanie wymyśleć czegokolwiek. Może warto poeksperymentować, albo rzeczywiście udać się do łowcy. Natychmiastowo przypominasz sobie o misji, jaką wam zlecił. Jeżeli nie chcesz marnować cennego czasu, najlepiej zostawić gdzieś szkodnika tak, aby nie uciekł i żeby nie odbiło się to na jego stanie zdrowia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcix dnia Pią 21:56, 07 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
cerber
Gracz
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:11, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Podchodzę do stołu i wyciagam spod niego mięso, które zostawił smok. Następnie trzymając je w ręku podchodze do łóżka po czym powoli i ostrożnie wyciagam rękę z jedzeniem w stronę stworzenia tak abym w każdej chwili mogła ją cofnać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cerber dnia Pią 22:12, 07 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Sob 10:26, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pod łóżkiem słszysz szmer i drapanie pazurkami podłogi. Musiał przesunąć się bliżej ściany. Przesuwając dalej rękę czujesz mocne szarpnięcie kotletem i powiew powietrza na zewnętrznej stronie dłoni. Na szczęście mięso nadal znajduje się w twojej dłoni, ale odkszałciło się lekko pod wpływem impulsownego zacićnięcia palców. Słyszysz ciche mlaskanie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcix dnia Sob 10:27, 08 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|