Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Wto 14:13, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
W krótkim czasie przy rynku zbiera się kilka osób. Jedną z nich jest rzeźnik, którego Dargo już wcześniej poznał. Jego mięśnie i wzrost z pewnością okażą się nieodzowne w najgorszym wypadku. Reszta to nieznani tobie chłopi, zaopatrzeni w liny. Jest ich trzech. Zebrali się niedaleko i rozmawiają ze sobą co jakiś czas zerkając na was. Nagle jeden z nich, o twarzy w bliznach, podchodzi i pyta się Darga charczącym głosem:
-To ty jesteś tym elfem co odkrył łup bandytów?- tutaj splunął na ziemię obok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.D.
|
Wysłany: Wto 14:19, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Tak...- Odpowiadam krótko poddenerwowany zachowaniem rozmówcy. -Jeżeli jesteście gotowi to chodźcie za mną...- Po czym odwracam się i ruszam w kierunku wodospadu z kamiennymi schodami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kairai
Gracz
Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:29, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Przez chwilę przyglądam się chłopakom którzy mają z nami iść. *Heh... trzech wieśniaków i rzeźnik... Super wojownicy...* Pomyślałem odwracając się do elfa i idąc za nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Wto 16:11, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Wędrujecie w kierunku wodospadu, przechodząc przez mały, kamienny most, którym zresztą przechodziliście wcześniej. Słońce powoli zaczyna zachodzić, zrobił się już szary wieczór, gdy dotarliście wraz z całą ekipą do kamiennych schodów.
-To tu?- pyta się ten sam wieśniak, co wcześniej, wyciągając drewnianą pałkę i rozglądając się niepewnie po rosnących niedaleko iglastych drzewach.
-Zaraz będzie noc.- powiedział rzeźnik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.D.
|
Wysłany: Wto 18:37, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Tak to tutaj.- Powiedziałem wskazując na schody po czym jak poprzednio wyciągnąłem jeden z mieczy i zacząłem ostrożnie schodzić po schodach do jaskini.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kairai
Gracz
Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:25, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Patrzę przez chwilę na chłopów i rzeźnika po czym wyciągam miecz i idę za elfem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Wto 22:36, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Dargo schodzi w dół, a za nim Kairai z rzeźnikiem. Wszystko jest takie same jak wcześniej. Śliskie schody, drobinki wody z wodospadu, a także skrzynie. Rzeźnik widząc je woła:
-Chodźcie, pomożecie wynieść je na górę. To rzeczywiście są wioskowe towary. Dzięki ci, elfie. Jak się nazywasz, żebym wiedział, o kim opowiadać?- popatrzył na Darga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.D.
|
Wysłany: Wto 22:48, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Dargo.- Rzucam krótko po czym chowam miecz. Rozglądam się jeszcze przez chwilę aby upewnić się czy nie ma tutaj z powrotem chłopaka który przedtem zdążył mi uciec, a następnie pomagam wieśniakom zabrać skrzynie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kairai
Gracz
Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:51, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Chowam miecz i wchodzę do góry po schodach. Nie pomagam wynosić skrzyń ponieważ ich ciężar mógłby uszkodzić jedną z moich rąk ukazując moje nienaturalne zdolności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Wto 23:11, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
W niedługim czasie Dargo wraz z wieśniakami wynosi ciężkie skrzynie na górę. W tej sytuacji liny okazują się bardzo pomocne, być może gdyby nie one nie udałoby się wam wciągnąć pojemników na górę. Jeden z wieśniaków odzywa się do Darga wskazując na Kairaia:
-A ten co to za jeden? Przyszedł się tylko gapić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.D.
|
Wysłany: Wto 23:16, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Uwierzcie, że nie chcecie wiedzieć... Nie radzę podchodzić, bo trąd to zaraźliwe cholerstwo...- Mówię odciągając uwagę od Kairai'a. *Mogło by być nieciekawie gdyby się dowiedzieli kim jest...* Myślę dalej użerając się ze skrzyniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kairai
Gracz
Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:22, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Patrzę na wieśniaka i słucham wypowiedzi elfa. *Dobrze że elf powiedział że jestem chory na trąd... może teraz dadzą mi w końcu spokój...* Pomyślałem patrząc w stronę schodów. *Mam nadzieję że nie zjawią się tu zaraz bandyci...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Śro 0:10, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Na twarzy wieśniaka maluje się niedowierzanie i szok. Od tej chwili zdaje się omijać Kairaia bardziej niż zwykle. Gdy ostatnia skrzynia ląduje na ziemi, wyczerpany rzeźnik mówi ocierając czoło:
-Ciężkie są. Nawet bardzo. Nie doniesiemy ich przed zmrokiem. Elfie, co proponujesz zrobić? Ty znasz tę okolicę lepiej od nas.- Dargo zerka zmęczony na jedną trzecią pozostałego, czerwonego słońca. Chętnie byś coś zjadł, nie wspominając o ogarniającym cię wieczornym znużeniu.
Kairai za to nie czuje ani zmęczenia, ani głodu, ani również senności. Noc wpływa jednak na ciebie pobudzająco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.D.
|
Wysłany: Śro 11:26, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Zastanawiam się przez chwilę po czym mówię.
-Kto z waz jest najszybszy? Mam duże wątpliwości co do pozostania tutaj na noc... Jesteśmy bardzo łatwym celem dla bandytów którzy mogła wrócić tutaj w każdej chwili, nie mówiąc już o orkach, którzy mają swoje obozowisko niedaleko stąd... Niech jeden z was pobiegnie do burmistrza powiedzieć mu, że potrzebujemy jeszcze kilku ludzi. Przede wszystkim przyda się kowal, gdyż jego siła z pewnością nam pomoże i jakiś wieśniak z wozem, na który będziemy mogli załadować skrzynie i szybko przetransportować je do wioski. Reszta musi nam pomóc przeciągnąć skrzynie przynajmniej do jakiegoś rozdroża w pobliżu wioski. Co wy na to?- Pytam się oczekując na reakcję chłopów. -Kairai pójdzie z którymś z was w ramach ochrony.- Mówię wskazując na nieumarłego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kairai
Gracz
Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:30, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Patrzę na wieśniaków nieco rozbawiony. *No to zapowiada się ciekawa noc...* Myślę czekając na reakcję chłopów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|