Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Nie 20:35, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Udaje ci się zmyć krew z ubrań, aczkolwiek nie do końca. Drugą kwestią zostają dziury, które mogą osądzić o odbiorze ciebie w poszczególnych sferach. Zastanawiasz się, czy nie odkupić paru starych ubrań od wieśniaka. Lepiej przepłacić, niż pokazać się w takich łachmanach na mieście. Dobrym rozwiązaniem byłoby również noszenie ze sobą zapasowych ubrań, żeby oszczędzić sobie potem kłopotu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.D.
|
Wysłany: Nie 20:43, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Po zakończonym praniu, zabieram ze sobą jeszcze mokrą koszulę, wiaderko i ruszam do budynku, do którego wcześniej wszedł człowiek, który przywiózł mnie tutaj. Kiedy stoję już przed drzwiami, pukam w nie i z kulturą czekam aż ktoś otworzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Wto 17:40, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Okazuje się, że drzwi nadal są otwarte, a z wnętrza dobiega rozmowa. Korzystając z przywileju 'gościa' możesz bezkarnie wtrącić się w konwersację, ale wszystko zależy od ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.D.
|
Wysłany: Wto 17:46, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Przez chwilę stoję przed drzwiami i podsłuchuję rozmowę. Ciekawość wzięła górę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Wto 19:17, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
-Ależ tatku, jaki znowu młody? Jest conajmniej 10 razy starszy ode mnie!- słyszysz głos młodej dziewczyny, która zaniosła ci do stajni jedzenie.
-W takim razie na pewno jest doświadczony. Takiego męża ci potrzeba.- odparł głos wieśniaka, po którym nastąpił perwersyjny śmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.D.
|
Wysłany: Wto 19:25, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
*Męża? Chyba zanosi się na wesele.* Pukam jeszcze raz po czym wchodzę do środka rozglądając się za gospodarzem i gdy go znajduję, mówię do niego:
-Przepraszam, że przeszkadzam, ale chciałem zapytać, czy nie ma pan może jakiś ubrań na sprzedaż albo na wypożyczenie? Moje podarły się podczas ostatniej wyprawy więc gdybym pokazał się w nich na mieście, ktoś mógłby wziąć mnie za jakiegoś zbira... Kiedy znajdę kogoś, kto mógłby sprzedać mi coś odpowiedniego, to oddam ubranie albo pieniądze.- Gdy skończyłem przemówienie, przez chwilę rozglądam się po pomieszczeniu w którym się znajdujemy, po czym mój wzrok ponownie spoczywa na nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Wto 19:50, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Zastajesz wieśniaka ukrywającego uśmiech i krztuszącego się własną śliną. Zdaje się, że twoje pytanie wcale mu nie pomogło. Po chwili zmagań odpowada:
-Na wypożyczenie? Hohoh... Dobre sobie... Mogę ci zaoferować parę ubrań moich synów, chyba już z nich wyrośli, a i tak nie będą im teraz potrzebne, bo wyjechali za pracą. Poczekaj chwilkę.- po chwili wraca z naręczem ubrań.
-Proszę, wybierz sobie.
Wieśniak kładzie ubrania na dużym stole pośrodku podłużnego pokoju, który jest połączeniem sypialni, kuchni i pokoju gościnnego w jednym, tak więc dysponuje on takimi elementami jak pościelone łóżka, krzesła, stoły, szafki na ubrania i produkty spożywcze...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcix dnia Wto 19:50, 14 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.D.
|
Wysłany: Wto 20:02, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Uważniej przyglądam się ubraniom abym mógł jakieś wybrać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Wto 20:45, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wśród stosu ubań znajdujesz:
-luźne lniane wiejskie spodnie ze sznurkiem 0,5 kg
-luźna lniana wiejska koszula 0,5 kg
-białe włókniane majtki 0,15 kg
-biała włókniana koszula z długimi rękawami 0,5 kg
-czarne włókniane spodnie 0,5 kg
-ciemnozielony włókniany kaftan z kapturem 1 kg
-czerwona włókniana tunika 0,6 kg
-czerwone włókniane pantalony 0,6 kg
Przeglądając ostatnie rzeczy słyszysz słowa wieśniaka:
-Te ubrania miał na sobie mój najstarszy syn na swoim ślubie. Wygądał w nich zachwycająco. Na moje oko pasują jak ulał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.D.
|
Wysłany: Wto 21:01, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie znam się za bardzo na modzie...- Odpowiadam wieśniakowi dodając tylko. -Lubię czarne rzeczy, bo pomagają się kamuflować.- Jeszcze chwilę przeglądam ubrania po czym zabieram:
-czarne włókniane spodnie 0,5 kg
-ciemnozielony włókniany kaftan z kapturem 1 kg
-białe włókniane majtki 0,15 kg
-czerwona włókniana tunika 0,6 kg
Po czym pytam gospodarza: -Ile za to chcesz?-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Wto 21:18, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wieśnia drapie się po głowie, jakby zroumiał twoją sytuację bez wyjścia.
-Dajmy na to... 30 sztuk złota plus 20 za tunikę... To będzie 50 sztuk złota. Wiedz, że tunika nie jest tylko wysokiej jakości, ma też wartość sentymentalną, rozstanę się z nią z żalem. To jak, bierzesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.D.
|
Wysłany: Wto 21:21, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Patrzę przez chwilę na farmera wahając się z podjęciem decyzji.
-Czy znajdę u ciebie jakąś pracę, albo wiesz, gdzie mógłbym takową znaleźć?- Po czym daję farmerowi 50 sztuk złota. -Teraz muszę znaleźć jakąś pracę, bo to były moje ostatnie pieniądze, a za 8 sztuk złota nie kupię nic pożytecznego...-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Wto 21:49, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
-Z pracą u nas ciężko. Nie dziwię się, dlaczego tacy jak ty podróżują po świecie. Najlepiej zgłoś się do sołtysa, jego dom znajduje się w pobliżu rynku. Podejrzewam, że będzie miał coś w sam raz dla awanturników.- patrzy znacząco na twoje ostrza -To jak, kupujesz te ubrania? Nie zapominaj, że podwiozłem ciebie, dałem nocleg i nakarmiłem, a to też się wlicza w cenę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dargo
Praktykujący Mistrz Gry
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: U.D.
|
Wysłany: Wto 22:12, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Daję gospodarzowi pieniądze. -Dziękuję za informacje. Teraz pozwól, że wrócę do stajni aby się przebrać, a później później pójdę do miasta.- Po czym kłaniam się do dziewczyny, która również znajdowała się w pokoju, odwracam się i idąc w kierunku drzwi nagle zatrzymuję się i dodaję: -Czy jeżeli nie znalazłbym wolnego noclegu, to mógłbym znów przespać się u ciebie w stajni?- Po uzyskaniu informacji wychodzę z domu i idę do stajni aby się przebrać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcix
Mistrz Gry
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Spotkań
|
Wysłany: Śro 18:36, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Okazuje się, że dziewczyna wyparowała. Instynktownie zacząłeś się za nią rozglądać, wieśniak to zauważył, lekko uśmiechając się pod nosem.
-Tak, ale staraj się nie wpadać ludziom w oczy przebywając na moim gospodarstwie.
Docierasz do stajni, nic się nie zmieniło oprócz tego, że znajdujesz tu parę kur, które widocznie dostały się przez otwate drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|