Sesje RPG

Schronienia i ukojenia w sennych marzeniach

Chcialem z toba porozmawiac wczesniej - mowie, schodzac ze stwora

- Przepraszam cie ale to ty wziales kamien i rzuciles sie na mnie nie mialem zadnych zlych zamiarow wobec ciebie

- Puszcze cię tylko wtedy kiedy ty mi powiesz dlaczego mnie zaatakowales ?

Staram się unikać jego ataku i przygwoździć go do ziemi

Pomyslalem ze mam halucynacje , ze moze mi sie tylko wydawalo i dalej zmierzam w strone gory

Biegne za nim i proboje go zlapac

Powoli podchodzę do głazu

-W takim razie dzięki za gościnę- mówię i wychodzę z karczmy idąc w stronę góry, aby spróbować tam się przespać.

-Ale w tym ?

-Mam małe pytanko, czy byłaby możliwość abyś mi dał pokój na tę jedną noc?

- Karczmarz to zawód , lecz to imię określa człowieka , ale dobrze , powiedz mi cos o osobach ktore rzadza w miescie

- Mógłbyś mi je dać... Pozatym zwę się Xeron a ty ?

- Dzięki wielkie.... - mówię następnie zjadam wszystko i wychodze z karczmy i kieruje sie w strone gory na ktorej ma byc krasnolud i kbieta

Czekam zadowolony z siebie i ze swego zakichanego szczescia